piątek, 29 marca 2013

Rozdział 4.

*Eyes Justin*
Po wczorajszym występku Seleny , dziennikarze zaczęli  puszczać mocne plotki o mnie w gazetach. Nie wiem czemu , ale dopiero teraz do mnie dotarło , że zbyt miła Selena to nie jest. Bardzo zraniła Aurorę swym zachowaniem. Chyba zdam się na odwagę i z nią po prostu zerwę. Boję się jej reakcji. Może poczekam chociażby ten tydzień. Mam nadzieję , ze wytrzymam resztę tych bardzo długich dni. Miałem nadzieję , że wtorek spędzę samotnie bez Seleny. Jednak usłyszałem dzwonek do drzwi. Otworzyłem po czym ujrzałem zapłakaną Aurorę.
-Cześć...-powiedziała.
-Boże co ci się stało? - zapytałem.
-To przez twoją głupią dziewczynę , przyszła do mnie i nawyzywała mnie od laluń i innych brzydkich słów. Kazała , nie zbliżać się do ciebie. Inaczej postara się by mnie wyrzucili z filmu.- płakała.
-To jakie licho cię tu przygnało - krzyknąłem.
-Przepraszam , już wychodzę . -chciała wyjść.
-Nie czekaj, przepraszam za moje zachowanie ... chodź pojedziemy na kawę - ubrałem kurtkę i wyszliśmy.
-Głupio się czuję - odezwała się.
-Dlaczego?-
-Nie wiem , może naprawdę powinnam trzymać się od ciebie z daleka - wyjaśniła ze  łzami w oczach.
-Nie przestań , nawet już o tym nie myśl -piliśmy kawę.
Rozmawialiśmy dość długo. Aurora opowiadała mi jak została site model w internecie , i co to wogle jest. To bardzo miła i szalona dziewczyna. Chciałem ją zabrać do wesołego miasteczka ,ale ona musiała wracać bo umówiła się z Perrie. Znowu zostałem sam. Spacerowałem ulicami. Miałem szczęście po żadna fanka mnie nie rozpoznała. Ciągle myślałem o uśmiechu Aurory. Ta dziewczyna jest inna niż reszta dziewczynek. Po pierwsze to jest bardzo szczera , a to właśnie cenię w kobietach. Pierwszy raz rozmyślam tak o dziewczynie. Dała mi nawet swój numer telefonu. Darzę ją dużą sympatią. Chyba się zakochałem. Ale muszę się skupić na tym jak zakończyć ten związek z Seleną. Może nawet jutro na planie ? Tylko że ona mnie zniszczy wtedy. A co ja się przejmuję plotkami. To właśnie przez nią jestem taki wrażliwy na te plotki. Gdybym jej nie poznał , to ludzie by inaczej na mnie patrzeli. Ale mimo to przypominają mi się wakacje z Seleną. Była taka szczera , aż do bólu. Tak strasznie ją kochałem. A teraz nagle jakby stała się innym człowiekiem. Moje rozmyślenia skończyły się w chwili kiedy stanąłem przy dużym budynku. Gromadka dziewczyn biegła w moją stronę. Zaczęły krzyczeć. Oczywiście zrobiłem sobie z nimi zdjęcia ,dałem autografy , ponieważ zależy mi na fanach / fankach. Gdy jedne odchodziły , przychodziły wtedy jeszcze inne. Starałem zachować spokój , ale gdy jedna z nich wskoczyła mi na plecy , to wtedy wkurzyłem się. Zwaliłem ją chamsko z moich biednych obolałych pleców i uciekłem do budynku. Po czym poprosiłem ochroniarzy żeby ich nie wpuszczali. Na moich plecach siedział wtedy jakiś sumo spokojnie z 300kg ! Potrzebuję odpoczynku i to dużego. Okazało się , że to ♦♦♦♦♦ hotel. Wynająłem pokój na dzień. Zrelaksowałem się. Byłem na siłowni , na basenie itp. Nawet bardzo ładna pani zrobiła mi tu masaż. Oh... chce tak żyć wiecznie!

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Czytałeś ? To proszę skomentuj , lub dodaj się do obserwatorów.

My tt : xCompLifex

Rozdział 3 .

*Eyes Selena *
Dziś kręcimy parę scen filmu "the merciful ".Trochę się denerwuję , ponieważ zagrają w nim amatorki . Jak mogli je przyjąć.Rozumiem gdyby były znane . Najwyżej na staż bym mogła je dać , ale do filmu! Będę grać Jane . Nie rozumiem dlaczego nie dostałam rolę Katty . Pffff...zrobię wszystko żeby wyrzucili Aurorę czy jak ona tam ma.Dziś musiałam wstać wcześnie rano , ponieważ jest poniedziałek.Przyjechał po mnie Justin i pojechaliśmy na plan filmowy. To była dosłownie chwila. Studio filmowe było parę km od mojego domu. Gdy weszliśmy do środka ujrzałam Victorię i reżysera. Szli w moją stronę. Victoria jak to ona przytuliła mnie.
- Witam panią Gomez , ooo i pan Bieber - przywitał się z nami reżyser.
-Proszę mów do mnie Justin , a do niej Selena - uśmiechnął się Jus.
-Ależ oczywiście , zapraszam na plan - zaprowadził nas.
-O boże -
Gdy zobaczyłam z kim miałam zagrać w tym filmie , to aż mi się nie dobrze zrobiło.
-Wszyscy na plan zaczynamy ! -krzyknął reżyser.
-Scena 1 Ujęcie 1 -
-Ależ Justin - odezwała się Aurora.
-Cięcie ! Znasz wogle skrypt ?! Nie Justin ... - nie dokończył.
-Scena 1 Ujęcie 2-
-Ale amatorka - powiedziałam do Victorii.
-Czemu tak uważasz ? - zdziwiła się Victoria .
-No sama popatrz wogle na nią ! -
-Oj ty też na początku zawsze się mylisz ... nie oceniaj jej z góry , jest bardzo miła - powiedziała.
-Lizuska- powiedziałam.
-Kto? Acacia czy ta Aurora ? -
-Aurora-
-Selena! Chodź teraz scena druga- zawołał mnie z uśmiechem na twarzy reżyser.
-Iii AKCJA -
-To miasto jest dla mnie inne , dlaczego muszę mieć kłopoty- mówiła nudząc Aurora.
-Przecież nikt się o nas nie dowie  - mówił Justin.
-Ktoś jest za drzewem !- krzyknęła.
-Nikogo tam nie ma - schowałam się.
-A teraz może ci to pomoże...-chciał ją pocałować Justin , ale ja udawałam że niechcący weszłam im w kadr kamery .
-Przepraszam ...- po raz piąty.
-Ona robi to specjalnie - powiedziała Aurora.
-Zachowujesz się jak dziecko - nawyzywałam ją.
-Słucham ! ? - krzyknęła Aurora.
-Powiedźcie tej amatorce , że na planie wszytko się zdarza - krzyknęłam po czym zeszłam z planu.
-Nie martw się Sel , chodź wypijesz coś- przytuliła mnie Vicky .
-Niech ta jakaś cała Aurora , skończy z tym że tu ona jest najważniejsza ! -krzyknęłam po czym Aurora uciekła.
-Wiesz jesteś jędzą , ona pierwszy raz kręci film ! - podbiegła do mnie Perrie.
-To na dzisiaj koniec , spotkamy się w środę - pożegnał się reżyser.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Przepraszam , że taki króciutki :) Mogę wam zdradzić , że w 4 rozdziale będzie się działo :D

My tt : xCompLifex




sobota, 16 marca 2013

Rozdział 2 .

*Eyes Perrie*
Bardzo się cieszę , że zagram z moimi przyjaciółkami razem w filmie . Mam zagrać rolę Sarah , jest emo . Nie wiem czy potrafię się wcielić w jej rolę , myślę że sobie poradzę . Dzisiaj miałam umówić się z Zaynem . Mam nadzieję , że będzie miał trochę czasu . Wysłałam mu SMS : " Skarbie , chciałbyś gdzieś wyskoczyć po południu ? " . Mam nadzieję , że odpisze niebawem . Usłyszałam dzwonek mojego telefonu . To był Zayn , już chyba przeczytał SMS .
- Słucham ? - odezwałam się .
- Hej kotku , co powiesz na 13:30 ? - zapytał Zayn .
- No pewnie , zawsze znajdę czas by się z tobą spotkać -
- I co zagrasz w tym filmie ? - dopytywał się .
- Tak nawet Aurora i Acacia -
- A słyszałaś że ma w nim wystąpić Justin Bieber z Seleną jako goście ? - powiedział .
- O nie słyszałam , to fajnie -
- A kiedy będziecie kręcić ? - spytał Zayn .
- W najbliższy poniedziałek - wyjaśniłam mu .
- To kotek ja przyjadę po ciebie Pa . - rozłączył się .
Była niedziela . Dzień lenistwa . Poszłam do mojego gabineciku . Puściłam na cały regulator Heart Attack . Zaczęłam skakać po łóżku . Uwielbiam tą piosenkę .Czuję się inaczej gdy jej słucham . Usiadłam na łóżku . Była 9:40 . Wylogowałam się z portali społecznościowych . Słuchałam muzyki i myślałam o Zaynie . Nie wiem dlaczego . Bardzo go kocham . Mam nadzieję , że on mnie też .Wyłączyłam laptopa . Wzięłam do ręki scenariusz " the merciful " . Przeczytałam cały scenariusz 2 razy . Najbardziej mi się podobało kiedy pod koniec wszystko się ułożyło . To bardzo miłe , że reżyser pozwolił Little Mix zaśpiewać w filmie . Mamy zaśpiewać Change Your Life . Nie mogę się doczekać spotkania z Zaynem . Nie widziałam go cały tydzień. A przez ten film miej czasu ze sobą spędzimy . Ale najważniejsze , że coś osiągnęłam już w życiu . Uczyłam się kwestii 45 . Tam rozmawiam z Justinem Bieberem ( Drake ) . Stara się mnie zmienić w normalną dziewczynę . Niestety Ryan nie zgodzi się na to by jego siostra była normalna . Po czym grozi samobójstwem . Przeszłam od razu na ostatnią stronę . Ryan pogodził się , że musi zapomnieć o przeszłości . Jest szczęśliwy z Katty . Usłyszałam wchodzenia po schodach . Zdenerwowałam się . Byłam niby sama w domu . A tu nagle ktoś mi przerywa uczenie się tekstu ? Zeszłam po cichu na dół . W salonie stał Zayn . 
- Ooo misiu , wystraszyłeś mnie wiesz ? - wpadłam mu w ramiona .
- Nie mogłem już się doczekać naszego spotkania - przytulił mnie .
- Chcesz coś do picia ? - zapytałam .
- Nie dziękuje , pokaż ten twój scenariusz - powiedział Zayn a ja mu dałam scenariusz .
- I jak podoba ci się ? - 
- Ciekawy , a czy Aurora nie miała być Katty ? - spytał .
- Miała być , ale reżyser uznał że Acacia zagra to lepiej - wyjaśniłam mu .
-Oj przepraszam cię na chwilę - powiedział po czym odebrał telefon .
- Tak no dobra , to zaraz będę - rozłączył się .
- Coś się stało ? -zapytałam .
- Muszę lecieć do Londynu , wybacz kotek za 2 tygodnie wrócę , będę dzwonić- przytulił mnie i wyszedł .
I znów sama . Postanowiłam wyjść . Ubrałam brązowy płaszcz i wyszłam . Chciałam po oddychać świeżym powietrzem . Przeszłam się do biura " Tarra" . To było biuro modelek . Zaczął padać deszcz . Schowałam się pod dach budynku . Zauważyłam wychodzącą Selenę .
- Hej ! Selena ! - krzyknełam .
- O witaj Perrie - podeszła do mnie .
- Jesteś w agencji modelek ? -zapytałam .
- Tak , masz ochotę przećwiczyć nasze kwestie do filmu ? - zapytała .
- Pewnie , ale teraz nie mam ochoty , może do ciebie za dzwonie ? -
- No dobra to wpisuj mój nr - powiedziała.
- Kurde jak nazłość się padło rozładowało - zasmuciłam się .
- No cóż muszę lecieć pa - powiedziała .
- Nie czekaj ! Zamówiłabyś mi taksówkę ? - zapytałam .
- Nie radź sobie sama , śpieszę się - pożegnała się i odjechała .
To pech . Zostałam sama na środku miasta . Cała mokra jestem. Do agencji raczej mnie nie wpuszczą . No cóż muszę sobie poradzić . Wracam do domu . Szłam z 30minut .Gdy doszłam do domu deszcz przestał padać . Zza chmur ukazały się promyki słońca . Rzeczywiście jestem szczęściarą . 

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Na razie tyle:) .

piątek, 15 marca 2013

Rozdział 1 .

*Eyes Aurora *
To było dziwne co przed chwilą doznałam . Tak właściwie nie wiem dlaczego leżę ciągle w łóżku . Miałam się spotkać z Acacia i Perrie , ale przez ten sen nie wiem co robić. Wydawał się taki realistyczny a zarówno interesujący . Wole o tym nie myśleć , tak po prostu . Zeszłam na dół do kuchni by sprawdzić która godzina . Okazało się , że jest dość wcześnie jak na sobotę . 9:00 . Otwierając lodówkę usłyszałam dzwonek do drzwi . Podeszłam i otworzyłam .
- Ej no a ty jeszcze w piżamie ? - stanęła w drzwiach Acacia .
- Przecież dopiero 9:00 - zdziwiłam się , że Aci wstała " tak wcześnie" jak to ona .
- Mamy za 1h. samolot do Los Angeles -
- Co jak to Los Angeles , nic nie rozumiem ?- zdziwiły mnie słowa przyjaciółki .
- No spotkanie z tym reżyserem ! - krzyknęła mądrymi słowami .
- Boże ... to nie w Los Angeles , to w biurze Lange -
- Omom , to był tylko zły sen - uciekła Acacia .
Jej reakcja wywołała na mej twarzy dziwny zarys uśmiechu . Z drugiej zaś strony , miała rację że za 1h mamy "jakieś" spotkanie . Chociaż teraz wiem , że czas się pośpieszyć . Gdy znowu podeszłam do lodówki , znowu usłyszałam leciutkie pukanie w drzwi . Jakże wielkie zaskoczenia , to znów Acacia .
-Sory za wszystko, pozwól że wejdę do twojego pet shopu - powiedziała tak zwanego "suchara" .
- Pet shopu , że co ?! -
- Chodziło mi o dom , miało to być mądre ...- odpowiedziała nieśmiało .
-Nie wnikam w szczegóły , usiądź na kanapie ja idę się przebrać - pobiegłam po schodkach na górę .
Ubrałam :
Zeszłam po czym na dół . Acacia o dziwo siedziała grzecznie na kanapie .
- Strasznie się cieszę że Perrie załatwiła nam ten casting - podbiegła do mnie po czym mnie przytuliła .
-Chodź już - wzięłam ją za rękę , po czym wsiadłyśmy do samochodu .
Acacia nawijała coś o swoim piesku . Miałam nadzieję że się tak wyrażę "zamknie" . Dojechałyśmy na miejsce . Ac uspokoiła się . Wytłumaczyłam jej , że na castingu ma za dużo nie rozmawiać . Z tego co widziałam nie zrozumiała zbyt wiele . Jechałyśmy windą na piętro 8 . Dojechałyśmy . Ujrzałam Perrie , która jak widać czekała już na nas .
- Teraz ty Aurora szybko ! - popchnęła mnie w stronę drzwi .
- Przećwiczmy , będę Ryanem zaczynaj od kwestii 7 str.19 - powiedział mężczyzna ubrany w garnitur .
- Ryan , ale to nie jest prawda błagam powiedz że żartujesz ! - mówiłam z wielkimi uczuciami .
- Niestety prawda , już nie długo umrę - odezwał się mężczyzna
- Nie poradzę sobie bez ciebie , za bardzo się w tobie zakochałam -
- Przykro mi , ale twoje uczucia nic nie zmienią -
- Powiedz szczerze ... kochasz mnie ?!-
- Tak i to bardzo , wybacz ale właśnie muszę odejść -
- Nie opuszczaj mnie ! Nie bój się będzie dobrze , nie popełniaj samobójstwa ! -
- STOP , STOP - powiedziała kobieta siedząca koło mężczyzny .
- To było cudowne , myślę że masz duże szanse zadzwonimy do ciebie w najbliższym czasie - powiedzieli .
- I jak ? - czekała na mnie zdenerwowana Perrie .
- Powiedzieli że mam duże szanse i że zadzwonią - opowiedziałam jej (..)
- To świetnie , właśnie weszła Aci myślę , że sobie poradzi - powiedziała Pery .
- Trzymajmy kciuki za nią , jest ostatnia - czekałyśmy na Aciacie 20min ,po czym wyszła .
- Dostałam te rolę , dostałam ! - wybiegła Acacia .
- Kogo ? - spytałyśmy równocześnie z Perrie .
- Katty -
- Tak mi przykro Aurora - pocieszała mnie Perrie .
- Będą inne castingi - powiedziała Acacia po czym kobieta z pokoju wywołała moje imię .
Weszłam a tam powiedzieli mi , że dostałam się do filmu . Zagram Pattrische . Przyjaciółkę Katty , która sprowokowała Ryan'a do samobójstwa .
- Dostałam rolę Pattrischi - objaśniłam przyjaciółką .
 - To cudownie , zagramy w trójkę w tym filmie - powiedziała skacząc ze szczęścia Perrie.

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Przepraszam , że w pierwszym rozdziale tak krótko :( .
To jest pierwszy rozdział , więc za dużo w nim się nie dzieję :) .
                                    My twitter : https://twitter.com/luvmy_swag


Bohaterowie .

                                                                 Główni :
                                                                  Acacia Clark
                                                                
Aurora Mohn Kvam
                                                                 Victoria Justice
                                                                           I inni :
                                                                     Justin Bieber

                                                                    Selena Gomez



                                                                     Perrie Edwards

                                                                      Zayn Malik

      


                                                                   Reszta One Direction i inni .
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

 ... My twitter : https://twitter.com/xCompLifex